Miesięcznik Społeczno-Kulturalny KREATYWNI (dawniej Mutuus) ISSN: 2564-9583
pozytywni-kreatywni-solidarni | positive-creative-solidarity |позитивная-творческая-солидарность 

graficzny identyfikator działu FELIETONY

Zosia Lipińska i inni młodzi pozytywni i kreatywni... / Paweł Lęcki

Byłem w dniu 22 lipca 2023 r. na pierwszym wernisażu Zofii Lipińskiej w Kreatywna Akademia - Kaseta. To dość specyficzne uczucie, gdy twój uczeń w wieku dziewiętnastu lat osiągnął więcej niż ty, gdy masz czterdzieści cztery lata. Zofia to moja tegoroczna maturzystka, a studiować będzie we Francji. To artystka wszechstronna, plus bardzo wrażliwy człowiek. Zrobiłem więc kilka zdjęć. (zobacz poniżej)

Dosłownie chwilę wcześniej omawialiśmy na lekcji pierdoły związane ze źle skonstruowaną nową maturą, rozwiązywaliśmy problemy, które istnieją tylko i wyłącznie z powodu błędów polskiej edukacji, a wczoraj oglądałem Jej prace malarskie, zdjęcia, rzeźby i coś w duchu japońskim. Jakże groteskowo zabawnie wypadają teraz te wszystkie matury próbne, gdy młody człowiek odważył się na coś, na co ja nie mam odwagi - pokazał publicznie swoją twórczość, która nie jest jakimś absurdem TikToka, a jest dowodem niezwykłej wrażliwości artystycznej.

- Denerwujesz się? - zapytałem Zofię, gdy przyszedłem trochę wcześniej, bo zawsze wcześniej przychodzę, żeby się nie spóźnić. - Bardziej niż przed maturą, powiedziała. Co jeszcze ciekawsze, Iga, uczennica z tej samej klasy, jest jednym z głównych artefaktów zdjęciowych, które można zobaczyć na tej wystawie. Iga to również ciekawa postać. Bardzo dużo spała na lekcjach, ale w magiczny sposób zawsze była przygotowana, budziła się, gdy prosiłem, żeby ktoś przeczytał to, co sobie przygotował. I czytała bardzo dobrze, po czym uciekała w sny. Wczoraj zastanawiałem się, kto bardziej się denerwuje: Zosia - autorka prac, czy Iga - tak częsta ich bohaterka?

Boję się takich wpisów, bo to wygląda trochę tak, jakbym nie doceniał wszystkich moich uczniów, gdyż przecież nie każdy słupek wyników egzaminacyjnych może mieć wernisaż. Zofia jest wyjątkowa, podobnie jak wszyscy moi uczniowie, których imion nie potrafię zapamiętać, bo mam jakieś błędy w neuronach mózgowych. Jednocześnie, choć wcale nie przeceniam młodych ludzi, wiem od dwudziestu lat, bo tak długo jestem nauczycielem, jakie mogą popełniać błędy życiowe, które są o wiele poważniejsze niż idiotyczne błędy kardynalne na maturze z języka polskiego, to wiem również, że bardzo często młodzi ludzie są o wiele bardziej odważni niż ja kiedykolwiek będę. Uważam, że moglibyśmy się sporo nauczyć od naszych uczniów, my, jako nauczyciele, choć przecież też wiem, że wbrew temu, co twierdzą rewolucjoniści edukacji - my, nauczyciele też możemy nauczyć czegoś naszych podopiecznych. W zasadzie mógłbym stworzyć opowieść o każdym moim uczniu z tej klasy, klasy, która była pierwszą po złej reformie edukacji, klasy, z którą spędziłem cztery lata, co minęły jak pięć minut. To oczywiście byłaby historia bardzo niedoskonała, bo wbrew temu, co niektórym się wydaje, bardzo trudno jest poznać opowieść życia młodego człowieka.

Z tego, co wiem, to część prac Zofii można nawet kupić. Jaka będzie Jej przyszłość? Jaka będzie przyszłość moich wszystkich uczniów? Nie wiem, bo nie jestem Jasnowidzem z Człuchowa. Mam nadzieję, że będzie lepsza niż moja, nasza, teraźniejszość.


Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe. za: https://www.facebook.com/pawel.lecki79/posts/pfbid0Mtf9dMoFDhbRUimB9FYFQvozdHxiAvswUbZDGoHShTqxFnSfWmUnbqPUeyPag8U4l

 

Free Joomla! templates by AgeThemes | Documentation