Styk / Martyna Śmiech

Drukuj

Kawa mi wystygła na balkonie. Zimno.

  

Ukryty w filiżance moich namiętności

Cały rumiany i słodki jak kostka cukru

Roztapiasz na koniuszku języka

I wtapiasz w moje ciało 

Pobudzając wszystkie krwinki do działania.

Zapach mocnej kawy wypełnia moje nozdrza

Źrenice poszerzają swoje horyzonty

Płyń we mnie

Tłamś

Sztuko, oddychaj

  


Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe. za: https://www.instagram.com/p/CIsoUv2hcdB/