Sól ziemi / Sławomir Lęga

Drukuj

Sól ziemi woda ze środka planety

Przyjęcie w pełni płomieni i piekła

   

Wiatr szaleje piach unosi moje łzy

Zapadam w sen w pejzażu tęsknień

   

Na ustach czuję głód w duszy ból

Tylko on pragnie potrzeby emocji

   

Przygnieciony do ziemi butem

Chłonę znów smutek cierpień

  

Wyciągnięta dłoń zareaguje agresją

Rozdartą przestrzenią w obiegu strachu

   

Stalowa linka wrzyna mi się w szyję,

Wstyd pachnie winą na sumieniu

  


 


Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.