stare winogrona / Anna Buchalska

Drukuj

Graficzny identyfikator działu POEZJA

siedzę na fotelu 

w gardziel potrzeb dłonią wkładam 

wysuszone winogrona

choć kolor krwisty dla fizjologii

kręcę się aż z miejsca wstaję

słodycz dla podniebienia

podniebne loty smaku

   

a wokół nas winogrona rodzą się od pestki

pną się na szczeble w górę do przodu

by zwiędnąć

   

przeważnie dążymy do mądrości

chodzi tu o przemiany własne podczas dostarczania

rodzynek

sklejają połączenia między neuronami 

synapsy klapsy

klapsy synapsy

konsumpcja

pestek 

zwiędłości

   

martwe a jednak rodzą

martwym jednak można

   

i nie ma tu znaczenia 

kim we własnym światopoglądzie jesteśmy

   


Wiersz z tomiku „Szeptem” Kutno 2016