Najpiękniejsze są góry jesienią /Izabela Sroka

Drukuj
Najpiękniejsze są góry jesienią
złotą koronę wkłada natura
dumne buki czerwienią się mienią
 
bo jesień wcale nie jest ponura
W mgieł welonach wyruszam na grzyby
tam gdzie puszczy dziewicze ostępy
gdy krople deszczu wciąż znaczą szyby
mokrych liści przytulam zastępy
Tak spędzać mogę godziny w głuszy
napełniać płuca lasu dobrocią
wonią naprawiać pęknięcia duszy
szukać szczęścia pod kępy paprocią
W drodze powrotnej wezmę do domu
jesienny bukiet kolorów z liści
w koszyku skarby z leśnego biomu
i pozytywnych naręcza myśli

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.