Mroczne umysły (recenzja) / Słonecznik

Drukuj
Mroczne umysły (2018) - FilmwebWitam was w ten piękny dzień. Przybywam z książkami na które nie będę narzekać ale najpierw story time. Jakieś trzy tygodnie temu obejrzałam na Disney+ film "Mroczne umysły" i się zakochałam. Do wszystkiego byłam na "tak", po za jednym faktem, zakończeniem. Zakończeniem które było otwarte i zostawiło tyle pytań, że głowa mała.
Jak się doczytałam, film nie odniósł sukcesu i dlatego nie doczekał się kontynuacji. Zupełnie tego nie rozumiem! Obsada mistrzostwo, historia cud miód, kadry, kolory i piosenka "Find Me"-Sigma, Birdy. 
Harris Dickinson to... aż brak mi słów. Chodzące słońce. Uwielbiam go. 
Dobra już prawie skończyłam o filmie. Warto zobaczyć. Młodzieżowa dystopia. 
Tak czy siak. Obejrzałam film i poczułam, że mi mało. Film wyrąbał mi dziurę w klatce i następnego dnia zamówiłam na vinted stare wydanie i dodatek. To jest ten moment w którym z przyjemnością mogę powiedzieć, że wydawnictwo jaguar wznowiło serie "Mroczne umysły". Tak tylko mówię. 
Uff okej, to teraz o książce.
Trochę slalomem i na około, ale dzisiaj chcę wam opowiedzieć o serii książek "Mroczne umysły" od Alexandry Bracken.
   Fabuła: Mamy Ruby, która jest zamknięta w jednym z obozów rehabilitacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego? Kilka lat wcześniej zaczęły umierać dzieci, a te które przeżyły zyskały zdolności. Podzielono je na kategorie: Zieleni, Niebiescy, Żółci, Pomarańczowi i Czerwoni. Większość zamknięto w obozach, a te które zostały na wolności muszą się ukrywać i uciekać, bo po piętach depczą im Łowcy Nagród, Siły Specjalne Psi, Gwardia Narodowa i Policja. 
Recenzja: Mroczne umysły Alexandra Bracken | Lubimyczytać.plI tyle wam powiem o fabule. Bo spojlery i wgl.
   Bohaterowie: Postaram się nie skupiać na pojedynczych bohaterach tylko na ogóle budowania postaci. Nie mam się do czego przyczepić. Czytając tak się zaangażowałam, że czułam się jakbym była pośród bohaterów. Liam, Zu, Pulpet, Vi,... Uwielbiam to, że są niemal namacalni. 
   Akcja: Jako iż najpierw obejrzałam film, a potem sięgnęłam po książkę to wiedziałam jak mniej więcej przebiegnie pierwszy tom. Ale dwa kolejne? Miałam swoje założenia, ale absolutnie kulą w płot. Przewracając stronę, nie wiedziałam, co mnie czeka. Co tylko wzbudziło mój większy zachwyt. 
Skończyłam! Mam nadzieję, że zachęciłam was do zapoznania się z tym światem. Warto, po zapoznaniu się i z filmem i z książkami, mówię wam, że warto.

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.