Tytuł od redakcji.
W życiu bym się nie odważył napisać tak, jak pięknie napisała Izabela Kamińska-Smolarek: TUTAJ
Iza napisała:
- Piszę to tu, to tam, udostępniam, zachęcam do jakiegokolwiek ruchu w temacie edukacji. I mam prośbę do fanów Pawła Lęckiego, nie ubędzie Wam, jak udostępnicie petycję, podpiszcie, o co jest prośba, skomentujecie, lajkniecie, klikniecie tu i tam, żeby się rozeszło. Wszyscy wiemy, jak to działa. Spróbujmy nie śmiać się tylko z pierdoletów za 7 i pół tysiąca lajków (Jacek Kurski w Banku Światowym - mój przypis), ale zróbmy coś tak po prostu, o co ten facet prosi. Nawet jeśli temat nie dotyczy nas bezpośrednio. Bo powoli przestanę wierzyć w tę liczbę prawie stu tysięcy obserwujących. Edukacja dotyczy nas wszystkich. Będę wdzięczna za uwagę.
Wbrew pozorom jestem wycofany jak leki z apteki, nie umiem prosić, nie martwię się o swoją przyszłość jako nauczyciela, ale martwię się o przyszłość moich uczniów.
Gdy z Ola Korczak Dariusz Martynowicz Belfer na zakręcie Wojciech Rzehak tworzyliśmy wydarzenie Murem za maturzystami albo głową w mur czyli o ludzki wymiar nowej matury z polskiego - manifest to przecież doskonale wiedzieliśmy, że obok nowej matury Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wiecznego Marcina Smolika i wyjątkowo złych kryteriów oceniania wypracowania z języka polskiego, jest mnóstwo poważnych problemów polskiej edukacji.
Gdy z Ola Korczak Dariusz Martynowicz Belfer na zakręcie Wojciech Rzehak tworzyliśmy wydarzenie Murem za maturzystami albo głową w mur czyli o ludzki wymiar nowej matury z polskiego - manifest to przecież doskonale wiedzieliśmy, że obok nowej matury Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wiecznego Marcina Smolika i wyjątkowo złych kryteriów oceniania wypracowania z języka polskiego, jest mnóstwo poważnych problemów polskiej edukacji.
Urojony Lex Czarnek, znikanie nauczycieli, przeludnione klasy, kryzys psychiatrii dziecięcej, rosnąca frustracja ciała pedagogicznego, konflikty na liniach papilarnych wysokiego napięcia między rodzicami, uczniami a nauczycielami. Złe podstawy programowe, kult sprawdzianów, ocen i egzaminów, korepetycje, zła rekrutacja do szkół średnich, złe egzaminy zawodowe, rozpad edukacji branżowej, koszmarna presja egzaminu uczniów ostatnich klas szkół podstawowych, którego na dodatek nie można poprawić, traktowanie nauczycieli w przedszkolach z dodatkowym lekceważeniem, bo to Panie Zosie, kursy, rankingi, wymagania bez sensu. Jednocześnie wyszło jakoś tak, że o nowej maturze bardzo mało się mówi, a my wszyscy jesteśmy nauczycielami szkół średnich.
Zdaję sobie sprawę, że nie zmienię polskiej edukacji na lepsze ot tak, gdyż to wymaga ogromnej pracy społecznej rozpisanej na wiele lat. Każdy ze wspomnianych przeze mnie problemów domaga się oddzielnej uwagi.
W tej chwili proszę o jakąkolwiek uwagę odnośnie nadchodzącej matury. To wszystko, co mogę w tej chwili zrobić. Z góry dziękuję za każde wsparcie. Chciałbym, żeby więcej ludzi dostrzegło niekompetencję Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, która jest o wiele groźniejsza niż Przemysław Czarnek. Marcina Smolika powołała na stanowisko dyrektora CKE Platforma Obywatelska. Wcześniejsze matury z języka polskiego i ich sprawdzanie również były ogromną kompromitacją merytoryczności, zdrowego rozsądku i zwykłej ludzkiej uczciwości. Brakowało nam wszystkim odwagi, żeby o tym oficjalnie powiedzieć. Obecnie będzie po prostu jeszcze gorzej.
Może w rezultacie nauczymy się, że potrafimy zawalczyć o cokolwiek, co ważne w edukacji, która tak szczerze - naprawdę jest najważniejsza na świecie. Gimnazja już niestety oddaliśmy walkowerem, gdy zgodziliśmy się na koszmarną reformę Anny Zalewskiej.
A tutaj można obejrzeć film z naszego spotkania. Trwa mniej więcej tyle, co odcinek serialu na Netflixie:
Petycja polonistów do CKE. Murem za maturzystami albo głową w mur. Manifest.
