Miesięcznik Społeczno-Kulturalny KREATYWNI (dawniej Mutuus) ISSN: 2564-9583
pozytywni-kreatywni-solidarni | positive-creative-solidarity |позитивная-творческая-солидарность 

Ironia edukacji / Aleksandra Orłowska

Liceum i studia to najpiękniejszy okres w życiu, słyszałam to tak wiele razy od tak wielu ludzi. Teraz jako (prawie)absolwentka liceum zastanawiam się, czy ludzie, którzy mi to mówili, mieli tak dobre doświadczenia licealne, czy patrzą na ten okres przez pryzmat swojej młodości, czy może jednak po prostu kłamią.

Możliwe, że mówią tak, bo wspominają liceum jako okres rozwoju, beztroski, w którym nie musieli się przejmować dorosłym, poważnym życiem. Cóż, moje licealne życie było (jest) okropne, nie wiem, czy to moja wina, czy raczej ludzi, którzy mnie otaczają.

Teraz w mojej głowie rodzi się nowe pytanie, czy skoro liceum było tak złym doświadczeniem, to czy studia również takie będą. Grono pedagogiczne nie omieszkało przy każdej możliwej okazji wspomnieć, że “na studiach nikt się z wami nie będzie cackał”, cokolwiek to oznacza.

Jakoś niespecjalnie chce mi się w to wierzyć, nie ufam ludziom, którzy przez trzy lata nie zdołali zarazić mnie pasją do swojego przedmiotu, co więcej obrzydzili mi go do reszty. Obecnie nie jestem w stanie spojrzeć na klasyki literatury bez obrzydzenia, bez skojarzeń z paskudnymi i bezcelowymi lekcjami polskiego.

Czy będzie tak również po studiach, czy może nawet gorzej? Bardzo nie chciałabym, żeby tak było, ale mogę tylko chcieć, moje słowa nie mają mocy sprawczej. Jak to jest możliwe, że jako dzieci postrzegaliśmy naukę jako niezbędną i ciekawą rzecz, która chcieliśmy zdobywać, która wydawała nam się nieodłącznym elementem dorosłego życia. A teraz, niecałe 10 lat później wiele z nas nawet nie chce iść na studia, nie chcemy się dalej kształcić. Ci z nas którzy chcą iść na studia, nie zawsze chcą na nie iść dla siebie, tylko idą na nie dla świętego spokoju, bo ich rodzice tego wymagają, bo jak to tak nie mieć wykształcenia wyższego.

Dlatego wybieramy byle jakie studia albo wręcz przeciwnie wybieramy kierunki “potrzebne”, poważnie brzmiące, tylko po to, aby kogoś uszczęśliwić.

Sama nie wiem, dlaczego chcę dalej się kształcić, czy robię to dla siebie, aby zaspokoić własne ambicje czy raczej, żeby uszczęśliwić wszystkich dookoła, Jedynym pocieszeniem jest fakt, że, nie ja jedna jestem w takim położeniu, że jest nas więcej, setki, a może nawet tysiące.

I właśnie w takich momentach zastanawiam się, czy to z nami jest coś nie tak, czy ze światem nas otaczającym i co zrobić, aby to zmienić, o ile w ogóle się da, o ile nie jest za późno.

Niestety nie pozostaje mi zbyt wiele, mogę teraz tylko skończyć liceum, napisać maturę, iść na studia i na własnej skórze się przekonać czy moje zmartwienia są tylko zmartwieniami, czy rzeczywistością.


Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.

Free Joomla! templates by AgeThemes | Documentation