Miesięcznik Społeczno-Kulturalny KREATYWNI (dawniej Mutuus) ISSN: 2564-9583
pozytywni-kreatywni-solidarni | positive-creative-solidarity |позитивная-творческая-солидарность 

numer 35 jest obecnie redagowany i zostanie zamknięty w dniu 1 stycznia 2020 r.
  >>> w układzie chronologicznym
  >>> w układzie alfabetycznym 
  >>> popularność

  >>> zobacz wcześniejsze numery

Samotni w tłumie / Martyna Kozłowska

graficzny identyfikator działu FELIETONYW naszej szkole wystawiono wystawę fotografii artystycznej TEB-u ( zobacz: http://pressmedia.vilogdansk.pl/index.php/publikacje/reportaze/324-wystawa-fotografii-w-vi-lo-w-gdansku

W naszej klasie, na lekcji języka polskiego, nasza wychowawczyni świeżo po obejrzeniu wystawy, poruszyła temat samotności wśród młodzieży. Uznałam, że to dobry temat i dość ważny aby poświęcić mu felieton.


Wiele się wymaga teraz od młodzieży, już w podstawówce mamy wiedzieć co chcemy robić w przyszłości. A my nie wiemy. Rosną oczekiwania, a my ciągle zastanawiamy się „Co robić dalej?”

Potrzebujemy akceptacji, bezpieczeństwa chcemy kochać i być kochani. Ale zazwyczaj nie jesteśmy tego uczeni, nikt nie wypełnia w nas tej pustki.

Teoretycznie powinniśmy się uczyć od swoich rodziców. Ale nasi rodzice byli wychowywani na zasadzie przemocy w domu. Coś ci się nie podoba, to dostaniesz pasem, linijką albo pierwszą lepszą rzeczą, jaka wpadnie w ręce. Teraz oni starają się nie iść w tym samym kierunku, żeby dać nam lepsze życie. Ale jak mają nas nauczyć czegoś, czego sami nie zostali nauczeni?

Mówi się dużo o ekologii, polityce i innych bzdurach. Ale nikt nie porusza tematu samotności wśród młodzieży. Żyjemy razem, ale osobno. Potrzebujemy innych ludzi, ale nie umiemy o nich zawalczyć. Popełniamy proste podstawowe błędy, bo nie wiemy jak mamy postępować.

Jednocześnie chcemy mieć kogoś blisko siebie, ale się go boimy. Bo tak łatwo nas zranić. Jesteśmy tacy delikatni, tacy krusi. Możemy udawać przed światem, że jesteśmy jak skała, którą opływa woda w strumieniu. Ale tak naprawdę wystarczy jedno zdanie, żeby wszystko to zburzyć jak domek z kart.

Ale kazali być silnymi, nie poddawać się i walczyć o swoje.

Więc mimo niepowodzeń warto podejść, spróbować. Nie udało się? Znowu ktoś cię zranił? Kolejna nieudana znajomość? Każdy miał taką co najmniej raz. Wiem, że ciężko jest się z tego podnieść. (Zaraz podniosą się głosy, że trzeba walczyć i jak nie ta osoba to inna, bo tyle jest ludzi na Ziemi. No dobrze, ale nie każdy umie tak szybko pogodzić się z porażką i odrzuceniem. Każdy z nas jest inny i inaczej przeżywa trudne sytuacje. Więc trzeba to wziąć pod uwagę.)

W takiej sytuacji mam tylko jedno zdanie.

Walcz, bo zasługujesz.

Free Joomla! templates by AgeThemes | Documentation