To nie jest do końca tak, że każdy jest dobry lub zły, tak jak to pokazują w filmach. 

Jedna osoba jest jednostką, myśli za siebie i odpowiada za siebie. Jakby to stwierdzić ludzie dokonują wyborów lepszych i gorszych. Nie można dokonać samych dobrych wyborów, bo to by było niemożliwe. 

Ale to też zależy co ludzie definiują za "dobre", bo to może mieć wiele znaczeń. Można robić coś dobrego dla naszych bliskich, nieznajomych, osób chorych, partnerów, siebie. No właśnie, siebie.

Ludzie dokonujący wyborów z korzyściami dla siebie zazwyczaj nazwani są narcyzami. W oczach innych osób nie myślą o niczym innym tylko o sobie i własnych sprawach. Lecz niektóre osoby też rozumieją to sformułowanie źle, albo robią z niego hiperbole. Zrobisz jedną rzecz, w twoich oczach ,,dobrą'' wpływającą na twoją korzyść a na innych nie, i od razu słyszysz z tyłu głowy "narcyz". Chociaż wiesz, że jest to źle użyte, bo chcesz raz być szczęśliwy/a, to ludzie i tak będą gadać. 

Więc może od razu lepiej zająć się sobą i być,,narcyzem'', niż przejmować się opinią innych ludzi, którzy i tak kiedyś rzuciliby cię w kąt. Bo jeśli oni nie chcą twojego szczęścia, to na prawdę, lepiej być narcyzem.