o edukacji w Miesięczniku Społeczno-Kulturalnym KREATYWNI

Od kwietnia 2018 r. do najnowszych. Wcześniejsze zobacz: TUTAJ

W innym wątku Wiesław Mariański zadał pytanie, cytuję „Czy można odseparować edukację rozwojową od przygotowania do egzaminów?
Widzę sprawę tak (proszę pamiętać, że mam zaledwie niecałe 4 lata doświadczeń w zawodzie nauczyciela):
Proces dojrzewania kognitywnego i emocjonalnego jest złożony i wymaga czasu i przestrzeni. Mam zajęcia z uczniami od 6 do 8 klasy i próbuję wprowadzić ich w świat abstrakcyjnego myślenia. To jest jak nowy język i zupełnie nowa literatura, zaskoczenie dzieci nawykłych do opierania się na bezpośredniej interpretacji wrażeń zmysłowych i prostych zdaniach, bez relacji pomiędzy pojęciami, jest pełne.
Uwaga, to jeszcze nie jest wiedza, w sensie takim, o jakim zazwyczaj myślimy. To nie jest zupełny system informacji, faktów i relacji, a jedynie pojedyncze elementy tego zbioru. Oczywiście staram się, żeby poszczególne elementy jak najbardziej wiązały się ze sobą.
Ponieważ to nie jest zupełna wiedza i w taką się nie przekształci jeszcze przez długi czas, czasem dopiero na kierunkowych studiach, a czasem dopiero po studiach, nie można traktować egzaminów jak egzaminów z wiedzy, z mądrości. To są nadal tylko fragmenty obrazu, pojedyncze puzzle, z których można złożyć większe fragmenty, ale całego obrazu jeszcze nie. I to trzeba zrozumieć, myśląc o oczekiwaniach względem możliwości uczniów. I myśląc o zadaniach szkoły, jeśli chodzi o ich rozwój. Oraz o egzaminach, które mają realizację tych zadań zweryfikować.
Sama nauka układania tych puzzli też wymaga czasu. Ja też potrzebuję czasu, żeby móc moim uczniom w tej nauce towarzyszyć.
Pomiędzy etapem naiwnej interpretacji świata a etapem jego głębokiego rozumienia, opartego na wiedzy, ten etap pewnie można nazwać mądrością, jest potrzebny okres nabierania rozumu. Rozumności.
Nabieranie rozumu polega na samodzielnym wykorzystaniu świeżo zdobytej świadomości emocji, faktów i relacji do własnego działania. Najczęściej nieświadomie. Nie chcę podawać konkretnych przykładów. Ważne jest to, że to budowanie rozumności potrzebuje czasu, przestrzeni i samodzielności.
Tymczasem ewidentne jest, że spiesząc się z realizacją PP, wożąc dzieci na zajęcia dodatkowe i korepetycje, nie dając im czasu i przestrzeni na realizację własnych pomysłów, nie dajemy im tej szansy.
Ten niesłychanie ważny etap rozwoju dzieci i młodzieży został po prostu wyrugowany z naszego systemu edukacji i jeśli chcemy mieć lepsze wyniki, trzeba pomyśleć, jak go przywrócić. Pewne pomysły na to są.
No cóż, to nie jest w zasadzie nic nowego, inni i ja także pisaliśmy o tym, używając może innych zwrotów i zdań, wiele razy. Jak groch o ścianę.
Tekst jest wynikiem ciekawej rozmowy z Jarosław Pytlak, za którą jestem bardzo wdzięczny. Oczywiście tylko ja ponoszę za niego odpowiedzialność.

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe. za: https://www.facebook.com/lech.mankiewicz/posts/pfbid02KxpxUJyAf5BuvziRb3YDddPSUgAX3vXSH4tvHifYkHvq8NLcf9YaDCidx8rxkBAPl
Free Joomla! templates by AgeThemes | Documentation