Cisza - moje drugie imię / Kasia Dominik

Drukuj
Ukochałam ciszę, którą skrywam w dłoni.
Bez niej jestem naga, pozbawiona celu.
Kiedy do mnie mówi, szczęście w sercu dzwoni –
dusza wskrzesza iskrę światełka w tunelu.
  
W zgiełku codzienności stoi przy wezgłowiu.
Myśli gromowładne zmienia w białą różę.
Bolesne doznania uwalnia od gniewu,
by na chmurnym niebie namalować zorzę.
  
Między półdźwiękami skrywa słów podwoje,
ukazując piękno anielskim milczeniem.
Pośród krzyków świata leczy życia znoje,
spokój roztaczając, kiedy w nocy dnieje.
  
Pokochałam ciszę – moje drugie imię.
Nigdy jej nie zgubię, nigdy nie porzucę.
Będzie tchnienia stemplem, kiedy już przeminę,
główną bohaterką w wiekuistej sztuce.

Licencja Creative Commons
Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe. za: https://www.facebook.com/kasia.dominik