Miesięcznik Społeczno-Kulturalny KREATYWNI (dawniej Mutuus) ISSN: 2564-9583
pozytywni-kreatywni-solidarni | positive-creative-solidarity |позитивная-творческая-солидарность 

numer 36 jest obecnie redagowany i zostanie zamknięty w dniu 1 lutego 2020 r.
  >>> w układzie chronologicznym
  >>> w układzie alfabetycznym 
  >>> popularność

  >>> zobacz wcześniejsze numery

Nieoczywiste źródła wiedzy w sieci / Kamil Śliwowski

Według własnych badań YouTube, 79% użytkowników i użytkowniczek tego giganta internetowego wideo ogląda w nim filmy, które pomagają w zdobywaniu nowych umiejętności związanych z pasją lub zainteresowaniami. Wikipedia od lat plasuje się w okolicach 10 miejsca wśród najpopularniejszych stron WWW w Polsce. Czy to oznacza, że powszechnie sięgamy po wiedzę i wiemy gdzie ją znaleźć? Nie do końca.

Choć korzystamy edukacyjnie z tych największych zasobów wiedzy w sieci, to robimy to wybiórczo, nie zawsze szukamy nowych treści i nie zawsze podejmujemy się zaglądania do mniej znanych źródeł. W czasach przed internetowych wsparciem w przezwyciężaniu tych ograniczeń były biblioteki, a dokładniej bibliotekarki i bibliotekarze. Im więcej treści, kursów, kanałów wideo, tym trudniej o rekomendacje. Nie jest to jednak niemożliwe. Oto przegląd kilku miejsc w sieci, które zajmują się właśnie taką selekcją najlepszych źródeł edukacyjnych. Dodatkowo podobnie jak w poprzednich tekstach, oferuję też kilka osobistych i subiektywnych porad, o tym, gdzie i jak wybierać spośród mnogości serwisów i zasobów edukacyjnych.

Mniej popularne drogi wyszukiwania

W dyskusji o tym, że wszyscy korzystamy wyłącznie z jednej i najpopularniejszej wyszukiwarki w sieci, dominuje kwestia zbierania o nas danych oraz profilowania, które może prowadzić do zjawiska tzw. bańki informacyjnej (docierania jedynie do informacji podobnych do tych, które już wcześniej nas interesowały). Rzadziej rozmawia się o innym efekcie, jakim jest przyzwyczajenie się do jednego rozwiązania i stopniowe zapominanie jak korzystać z innych, czasem bardziej skomplikowanych. Nie chodzi mi tutaj o nostalgię za czasami, w których trzeba było wpisywać bezbłędnie nazwisko autora do katalogu biblioteki, by go odnaleźć. W sieci działa wiele wyszukiwarek specjalistycznych, które oferują funkcje niedostępne w Google czy Bing, które ułatwiają uczenie się czy szybkie sprawdzanie informacji. Wykorzystanie ich wymaga jednak odrobiny więcej niż tylko wpisania poszukiwanego hasła. Spośród wielu takich narzędzi trzy opisane poniżej to te, z których korzystam regularnie.

Wolfram Alpha to wyszukiwarka faktów i danych naukowych, która nie pokazuje nam stron WWW, komentarzy czy najnowszych zdjęć i plotek. Zamiast tego przeszukuje i podaje nam informacje (najnowsze możliwe) m.in. z takich obszarów jak matematyka, zdrowie, transport, geografia, jednostki miar czy finanse. Jeśli w tym momencie myślisz sobie „nuuuda” to polecam sprawdzić kilka przykładów na stronie wyszukiwarki. Odpowiedzi są nie tylko rzeczowe, ale również łatwe do zrozumienia.

Internet Archive to największa prywatna biblioteka cyfrowa, która przechowuje i udostępnia w sieci nie tylko książki i filmy, ale również dane, działające gry komputerowe i oprogramowanie. Każda kolekcja, w którą się tutaj zagłębimy, może być zupełnie inna, uruchomienie gry czy programu chwilę potrawa, ale równocześnie jest to miejsce, w którym można skorzystać z zasobów często niedostępnych nigdzie indziej.

 

Wayback Machine to niezastąpione narzędzie archiwizujące strony WWW. Znajdziemy tu nie tylko ich stare szaty graficzne, ale o ile tylko dany adres był częściej zachowywany, również wiadomości publikowane w konkretnych dniach w przeszłości. Duże portale posiadają w serwisie najwięcej historycznych kopii. Na nich nie kończy się jednak list wielu ciekawych źródeł.. Wayback Machine to świetna zabawa i doskonałe narzędzie do badań.

 

Strona internetowa Sektora 3.0 z 11 czerwca 2011 roku

 

Perły Internetu

Muszę przyznać, że na pomysł pisania własnego bloga, czyli otwartezasoby.pl nie wpadłem zupełnie znienacka. Poszukując najciekawszych treści edukacyjnych, inspiracji i zasobów wiedzy lata temu trafiłem na kilka podobnych, kuratorskich blogów, które pełnią dla mnie rolę najważniejszych rekomendacji. Są to Open Culture i Brain Pickings. Pierwszy to nieustannie aktualizowane źródło najciekawszych i darmowych treści kulturalno-edukacyjnych w sieci. Znajdziemy tutaj przegląd setek profesjonalnych kanałów wideo czy listę darmowych platform z kursami online. Drugi serwis, a dokładniej blog prowadzony przez Marię Popovą, to dla mnie idealny filtr nowości książkowych, od literatury pięknej po wydawnictwa prelegentów konferencji TED. Te dwa serwisy mogą okazać się dla Ciebie zupełnie nieciekawe i nieprzydatne. Dlatego warto poświęcićodrobinę czasu na odnalezienie takich miejsc w sieci, które dla Twojego zainteresowania czy pracy są kluczowe i oferują stały dopływ nowości. Korzystając z podobnych blogów, nie odczuwam zmęczenia i permanentnego FOMO (strachu przed przegapieniem), jaki towarzyszy mi, kiedy próbuję śledzić nowości poprzez media społecznościowe. Choć brzmi to, jak porada sprzed dekady to profesjonalne blogi i serwisy potrafią zaoszczędzić wiele czasu i energii potrzebnego do selekcji treści, a równocześnie oferują bardziej pogłębione informacje, co przydaje się, jeśli szukamy czegoś więcej niż tylko „zajawki” informacji.

W wielu edukacyjnych dziedzinach można odnaleźć podobne perełki, które specjalizują się opisywaniu i rekomendowaniu najlepszych źródeł i nowości z danego obszaru. Nauczycielom można śmiało polecać polski blog Superbelfrów i angielskojęzyczny Free Technology 4 Teachers. Osoby zajmujące się uczeniem dorosłych i kompetencjami przyszłości może zainteresować darmowy, ale wymagający zalogowani się w celu dotarcia do najlepszych informacji, serwis informacyjny Światowego Forum Ekonomicznego. Bez logowania poczytamy bloga o najnowszych badaniach naukowych i technologiach zmieniających oblicze pracy i społeczeństwa. Po zalogowaniu otrzymamy dodatkowo wizualizacje danych i dodatkowe porady. Tych zaś nie znajdziemy nawet szukając ich przez Google.

Twoje opcjonalne „zadanie domowe” po przeczytaniu tego tekstu to znalezienie takiego miejsca w sieci dla Ciebie lub zapytanie i podzielenie się rekomendacjami z osobami o podobnych zainteresowaniach.

 


Artykuł jest częścią cyklu Kompetencje przyszłości, który publikujemy w tym sezonie. Przeczytaj także:

Wkrótce:

  • Zarządzanie czasem i zadaniami, jak sobie pomóc.
  • Gdzie się uczyć o przyszłości, czyli materiały i podstawowe kursy o sztucznej inteligencji, automatyzacji, danych, projektowaniu rozwiązań przyszłości




Sektor 3.0Powyższy artykuł zaprzyjaźnionego z naszą redakcją Kamila Śliwowskiego ukazał się na blogu Programu Sektor 3.0 pod adresem:
pod adresem: https://sektor3-0.pl/blog/nieoczywiste-zrodla-wiedzy-w-sieci/ 
Publikujemy go w naszym miesięczniku za zgodą redakcji tego serwisu.

Sektor 3.0 to inicjatywa, dzięki której organizacje wykorzystują najnowsze rozwiązania technologiczne w działaniach społecznie użytecznych. W rezultacie funkcjonują sprawniej, docierają do większej liczby ludzi, a ich doświadczenia związane z ICT inspirują innych do efektywniejszego działania.

Sektor 3.0 to przedsięwzięcie Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Jego realizację powierzono specjalistom z Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego. W 2018 roku program został wyróżniony przez Komisję Europejską w ramach „European Digital Skills Award”!

Gorąco polecamy ten serwis.  Jest on z ,,tej samej bajki'' co nasz miesięcznik w zakresie cyfrowego wsparcia budowania wolnego i kreatywnego społeczeństwa obywatelskiego.

(Redakcja)

Free Joomla! templates by AgeThemes | Documentation