Pod szafą został okurzony czarny getr kopnięty niechlujnie lub w złości,
Nieschowany jak łyżwy – bo mieli jeszcze otworzyć.
Obok leży bezużyteczna teraz pięciocentówka z 2004 roku – dzisiaj tylko złoty.
Parkiet jest przyjemnie zimny
Gdzieniegdzie leżą kosmyki włosów przycięte samodzielnie – salony też zamknęli.
Komórka wibruje delikatnie – przyszło powiadomienie:
W Indiach odnotowano rekordowy wzrost zakażeń.
Na ekranie widać, jak ludzie żyją i jak ludzie umierają.
20 centymetrów nad okurzonymi panelami, koło mojego nosa
Lata prawdziwa, fizyczna i namacalna muszka owocówka.

    

   

---

Ten utwór jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Użycie niekomercyjne - Bez utworów zależnych 4.0 Międzynarodowe.